O włos od tragedii. Auto utknęło pomiędzy opuszczonymi zaporami
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- 2 komentarzy
- Czytany 1317 razy
- Wydrukuj

Mogło się skończyć tragicznie. 52-letnia kobieta utknęła samochodem pomiędzy opuszczonymi zaporami na przejeździe kolejowym w Chełmie. Pomogli jej policjanci Centralnego Biura Śledczego Policji, którzy widząc zagrożenie wyłamali rogatki.
Do tego zdarzenia doszło wczoraj po godzinie 13.00 na przejeździe kolejowym przy ulicy Złotej w Chełmie. Kierująca Toyotą 52-letnia mieszkanka gminy Chełm wjechała na przejazd kolejowy pomimo ostrzegającego przed wjazdem czerwonego sygnału.
Gdy była już na torowisku automatycznie opuściły się zapory uniemożliwiając jej tym samym przejazd. Na szczęście jechali tamtędy funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji. Z uwagi na realne zagrożenie dla kierującej, policjanci zdecydowali o wyłamaniu rogatek. Dzięki temu siedząca za kierownicą kobieta na czas zjechała z torowiska.
Jak mówiła policjantom, nie zauważyła pulsujących czerwonych świateł. W sprawie wszczęte zostały czynności wyjaśniające.
2 komentarzy
-
skoro nie widzi świateł czerwonych to następnym razem nie zauważy pieszego na przejsciu
-
Natychmiastowo odebrać uprawnienia do prowadzenia pojazdów.