Trzej młodzieńcy i nastolatka. Odpowiedzą za rozbój　

Do zdarzenia doszło w niedzielę na przystanku autobusowym w jednej z miejscowości gm. Szczebrzeszyn.

- Pokrzywdzony 18-letni mieszkaniec tej gminy, przyszedł tam, ponieważ znajoma poprosiła go o kilka papierosów. Młodzieniec nagle został zaatakowany przez trzech mężczyzn. Napastnicy popychali go i uderzali pięściami. Jeden z nich zabrał 18-latkowi kurtkę, w której był telefon. Pokrzywdzonemu udało się uciec na sąsiadującą z przystankiem posesję. Napastnicy gonili go, jednak po chwili odpuścili i uciekli zabierając ze sobą kurtkę i telefon pokrzywdzonego - relacjonuje Dorota Krukowska Bubiło, rzeczniczka zamojskiej policji. - Wyjaśnieniem sprawy zajęli się policjanci ze Szczebrzeszyna. Dzięki wnikliwej analizie zebranego materiału, następnego dnia po zdarzeniu, zatrzymani zostali podejrzani o dokonanie rozboju dwaj mieszkańcy gm. Szczebrzeszyn w wieku 20 i 21 lat. We wtorek mundurowi dotarli również do 16-latka oraz 17-letniej ich wspólniczki. Dorośli podejrzani trafili do policyjnego aresztu, a 16-latek do Policyjnej Izby Dziecka. Policjanci ze Szczebrzeszyna odzyskali także skradzione przedmioty, które pokrzywdzony stracił podczas rozboju. 　

Podejrzani usłyszeli zarzuty za współudział w rozboju. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje do 12 lat pozbawiani wolności. Wobec pełnoletnich podejrzanych prokurator zastosował  policyjny dozór oraz zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonym. 16-latek z uwagi na swój wiek za udział w rozboju będzie tłumaczył się przed sądem rodzinnym i do spraw nieletnich.