15-latek jechał motocyklem z prędkością prawie 100 km/h. Został zatrzymany dopiero po policyjnym pościgu. Uciekał, bo "przestraszył się, gdyż nie ma uprawnień do kierowania motocyklem".
Wstępne ustalenia policjantów wskazują, że motocyklista nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującemu Volkswagenem. Doszło do zderzenia. Kierujący jednośladem trafił do szpitala.
Wyglądała bardzo groźnie. Kierująca pojazdem marki Ford wyjechała wprost pod prawidłowo jadący motocykl. W wyniku zderzenia nastolatkowie podróżujący jednośladem trafili do szpitala. Wypadek zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu.