"Czerwone maki" - premiera
- Napisane przez SŁ/materiał nadesłany
- 1 komentarz
- Czytany 270 razy
- Wydrukuj
Po raz kolejny specjalista od kina wojennego – Krzysztof Łukaszewicz („Orlęta: Grodno ’39”, „Karbala”, „Generał Nil”) nawiązuje do najważniejszych i najbardziej dramatycznych kart naszej historii.
"Historię bitwy oglądamy oczami Jędrka – młodego chłopaka, który przeszedł przez łagrowe piekło i opuścił Rosję wraz z Armią Andersa jako jedna z tysięcy sierot. Czas niewoli zmienił go z chłopca z dobrej rodziny w kombinatora i drobnego złodziejaszka, który zrobi wszystko, aby przetrwać. Zetknięcie się z żołnierzami II Korpusu oraz budząca się miłość do sanitariuszki Poli sprawią jednak, że Jędrek przejdzie głęboką przemianę. Wkrótce na froncie ma dojść do decydującego ataku na broniony przez niemieckie oddziały klasztor położony na wzgórzach Monte Cassino – ta spektakularna bitwa zadecyduje o życiu wielu żołnierzy i dalszym ataku armii aliantów we Włoszech oraz zmieni na zawsze życie Jędrka." - czytamy w opisie filmu.
Premiera w piątek, 5 kwietnia.
1 komentarz
-
Długo trzeba było czekać na film o bitwie pod Monte Casino (80 lat). Niezrozumiałe jest traktowanie przez lata tej bitwy jako tematu tabu. O ile w PRL-u to jeszcze mogło wynikać z jakichś uprzedzeń ówczesnej władzy do Armii Andersa, to po zmianie ustrojowej w 1989r. nic już nie usprawiedliwia unikania tego tematu przez polskich filmowców. Mam nadzieję, że ten film w rozsądnych proporcjach połączy warstwę historyczną z wątkami fabularnymi i nie będzie typowym filmem robionym "na kolanach", w stosunku do martyrologii polskiego żołnierza. Mam nadzieję, że będzie to film ciekawy dla młodych ludzi, którzy znają II wojnę światową tylko z podręczników historii...